Nowy Rok to dla wielu osób czas postanowień, zmian i wyznaczania celów. W sieci można spotkać niekończące się listy zadań i wyzwań na kolejne 365 dni oraz twórców zachęcających do postanowień i zmian. Czy Ty również musisz wyznaczyć postanowienia na 2021?
Zacznijmy od tego ,że Ty nic nie musisz. Jeśli z kolei chcesz wprowadzić jakieś zmiany, nie tylko związane ze zmianą sylwetki czy sposobu żywienia, możesz to zrobić w każdym momencie. Nie ma nic złego w rozpoczęciu Nowego Roku ze starymi nawykami. Nie ma nic złego w momencie, kiedy nie jesteś gotów na zmiany. Każdy z nas ma prawo być przytłoczony tematem odchudzających wyzwań i propozycji postanowień w okresie noworocznym. Ty również masz do tego prawo.
Postanowienia czy cele?
Postanowienia noworoczne są w porządku, w momencie gdy chcemy osiągnąć realne i długotrwałe zmiany. Często jednak kojarzą nam się z czymś radykalnym i chwilowym, a za moment zapomnianym. Wystrzegaj się postanowień pod hasłem “ nigdy więcej nie zjem nic słodkiego ” – takie działanie od razu można spisać na straty! Słodycze możesz ograniczyć a na ich miejsce wprowadzić więcej zdrowych przekąsek. Ale nie musisz z nich rezygnować na stałe. Taka zmiana doprowadzi do sytuacji , w której chcąc całkiem zrezygnować z ulubionych produktów, tylko zwiększysz ochotę na ich spożycie. Dlatego właśnie uważam ,że postanowienia noworoczne są przereklamowane.
Moim małym postanowieniem jest spędzanie większej ilości czasu na świeżym powietrzu zamiast scrollowania instagrama.. I jest to bardzo realne postanowienie, ponieważ mam pupila , z którym chętnie spaceruję. Bardziej jednak niż postanowienia wolę cele. I nie noworoczne tylko kwartalne. Jest to świetna opcja dla osób, które są przerażone ogromną listą zadań do zrealizowania. W końcu w ostateczności te wszystkie zadania nie zostają odhaczone, bo szybko się zniechęcamy. Z kolei cele na trzy miesiące mogą być naprawdę proste i nie musi być ich dużo. Na przykład celem na pierwsze trzy miesiące może być wykonanie części badań profilaktycznych, rozpoczęcie dowolnej aktywności fizycznej zaczynając od dwóch do trzech razy w tygodniu czy nauczenie się piec 3 dowolnych ciast. Proste, prawda? To do dzieła!
Kiedy postanowieniem jest brak postanowień
Brak postanowień to w zasadzie również postanowienie. Czy złe? Oczywiście ,że nie. Nie musimy przecież robić tego co inni, tylko dlatego ,że w danym okresie to modne. Podążanie ślepo za trendami nie ma sensownego uzasadnienia. Przecież nie każdy lubi planować. Nie każdy trzyma się swoich postanowień. Niektórzy po prostu żyją we własnym trybie i jest im z tym dobrze. Ty również możesz obrać taką drogę i nie czuć ,że odstajesz od reszty. W końcu to tylko rozpoczęcie kolejnego roku. Tylko, czy aż?
Świeży start
Nowy rok, nowa ja.. czy jak to leciało? Choć dla wielu z nas Nowy Rok to świeży start, czas na zmiany, czysta karta.. – dla innych jest to dzień jak codzień. I jedno i drugie podejście trzeba zaakceptować. Ja chcę zwrócić Twoją uwagę na inny szczegół.
Zmianę możesz zacząć w dowolnym czasie. I nie musi być to lista składająca się z kilkunastu punktów i jeszcze większej ilości podpunktów.. to może być na przykład zastąpienie cukru słodzikiem. Od dzisiaj. Nie chcesz od dzisiaj? To od poniedziałku. Przecież poniedziałek to również nowy, świeży start i czysta karta. Tak naprawdę , poniedziałek to taki mini nowy rok. Więc czemu nie wprowadzić zmian właśnie wtedy ? Kiedy Ty tego chcesz i kiedy nie jest to modne i potrzebne wszystkim dookoła? Wybór należy do Ciebie.
Na koniec chcę zaznaczyć ,że nie ma nic złego w postanowieniach czy celach noworocznych, o ile są one zdrowe i realne. Ale jeśli Ty nie masz żadnych postanowień, nie przejmuj się i zaczekaj na dobry moment.